piątek, 29 marca 2013

wystawa sztuki hiszpańskiej [Spanish art exhibition]

w zeszłą sobotę odwiedziłam wrocławskie Muzeum Narodowe, a konkretniej wystawę sztuki hiszpańskiej: Od Cranacha do Picassa. Kolekcja Santanderod razu małe uściślenie: wystawiane są nie tylko dzieła twórców hiszpańskich, lecz również artystów związanych z dworem hiszpańskim - to tłumaczy między innymi Rubensa.

last Saturday I visited a Spanish art exhibition: From Cranach to Picasso. Santander Collection in the National Museum in Wrocław. to be more precise, not only Spanish paintings are displayed, but also works of artists related to the Spanish royal court (that's why, among others, Rubens' painting is a part of this exhibiton).


źródło/sourcewww.facebook.com/Muzeum.Narodowe.Wroclaw

bardzo zależało mi na zobaczeniu tej wystawy, gdyż w zeszłym semestrze chodziłam na wykład z arcydzieł sztuki hiszpańskiej i skusiły mnie nazwiska: El Greco, Joaquín Sorolla, Joan Miró, Picasso. jeśli do tego grona dodamy jeszcze Francisco Goyę i Salvadora Dalí, zbierzemy w jednym miejscu najważniejszych hiszpańskich malarzy.

it was very important to me to see this exhibition because last semester I attended the lecture: "Spanish art masterpieces". I was tempted by the famous names: El Greco, Joaquín Sorolla, Joan Miró, Picasso. if we mention also Francisco Goya and Salvador Dalí, we'll have the most important and famous Spanish painters enumerated in one sentence.

kliknijcie obraz, by go powiększyć [click to enlarge]

El Greco - Chrystus ukrzyżowany, z Toledo w tle
El Greco - Christ crucified with Toledo in the background
źródło/source: rp.pl

Joaquín Sorolla - Portret Augustina Otermina
Joaquín Sorolla - Portrait of Augustín Otermín
źródło/source: mnwr.art.pl

Joan Miró - Postać
Joan Miró - Personnage
źródło/source: mnwr.art.pl


Pablo Picasso - Popiersie rycerza (III)
Pablo Picasso - Bust of a knight (III)
źródło/sourcewww.facebook.com/Muzeum.Narodowe.Wroclaw



pokażę Wam kilka obrazów, które najbardziej przypadły mi do gustu, a których twórców wcześniej nie znałam.

I'll show you a few paintings that caught my attention and whose authors' names had not been familiar to me before.

Juan de Arellano - Martwa natura z kwiatami
Juan de Arellano - Still life with flowers
źródło/source: commons.wikimedia.org

Jenaro Pérez Villaamil - Procesja Bożego Ciała w katedrze w Sewilli
Jenaro Pérez Villaamil - The Corpus Christi procession inside the cathedral of Seville
źródło/source: commons.wikimedia.org

Santiago Rusiñol - Platanowa aleja
Santiago Rusiñol - Avenue of plane trees
źródło/source: commons.wikipedia.org


Giovanni Battista Manerius - Pięć zmysłów
Giovanni Battista Manerius - The five senses
źródło/source: commons.wikimedia.org

Cecilio Plá - Zaułek w Granadzie
źródło/source: commons.wikimedia.org

Isidre Nonell - Kabaretowa śpiewaczka
Isidre Nonell - Cabaret singer
źródło/source: wroclaw.gazeta.pl

Rubens - Michel Ophovius
źródło/source: commons.wikimedia.org


bardzo cieszę się, że miałam okazję obejrzeć tę wystawę, i wpadłam pomysł zaprezentowania w kolejnych postach kilku hiszpańskich malarzy, gdyż wydaje mi się, że sztuka hiszpańska nie jest zbyt dobrze znana nam, Polakom. mam nadzieję, że będzie się Wam podobało!

I'm really glad that I've seen this exhibition. I hit upon an idea to present  a few Spanish painters in my next posts because I think Spanish art is not well-known in Poland. I hope you'll like it!

poniedziałek, 25 marca 2013

małe rzeczy, które cieszą w poniedziałek [little things that cheer me up on Monday]

założyłam konto na Bloglovin, raczej nie spodziewam się miliona lajków, ale będzie mi wygodniej subskrybować blogi i czytać nowe posty. zdecydowałam też, że zacznę pisać po angielsku. nawet jeśli niewiele osób będzie to czytać, potrenuję sobie płynność.

I signed up on Bloglovin, I don't expect to get lots of likes, but it will make following and reading much easier. I've also decided to start writing in English. even if hardly any people read it, I will have an opportunity to practice and get more fluence in writing.
please contact me if you find any mistakes, I'd like to write as correctly as possible!

tak jak obiecałam, staram się pisać regularnie! trochę brakuje mi czasu, więc dziś tylko kilka drobiazgów, ale w tym tygodniu dopracuję i dodam post o wystawie malarstwa hiszpańskiego, którą odwiedziłam w sobotę.

as promised, I'm trying to blog regularly! I don't have much free time so today's post is quite short, but this week I'll polish up and publish a post about the Spanish art exhibition I saw on Saturday.



MAŁE RZECZY, KTÓRE CIESZĄ W PONIEDZIAŁEK!
LITTLE THINGS THAT CHEER ME UP ON MONDAY!



  • nowy singiel Sigur Rós, jednego z moich ulubionych zespołów:
a new single of Sigur Rós, one of my favourite music groups


  • trochę Portugalii! od października uczę się portugalskiego i w pewnym momencie naprawdę zachwycił mnie ten kraj - może dlatego, że był dla mnie ogromnym zaskoczeniem, wcześniej nie miałam żadnych skojarzeń z Portugalią i bardzo niewiele wiedziałam o tym kraju. na pewno jeszcze wiele razy Portugalia pojawi się w moich postach!
a bit of Portugal! I've been studying Portuguese since October and my fascination with this country started some time ago. Portugal was a surprise for me, I had not known anything about this country and its culture before. you can be sure that Portugal will appear in my posts in the future!







 zdjęcia pochodzą z/ all the pictures come from VisitPortugal

na ostatnim zdjęciu widzicie słynne ciastka z Lizbony, pastéis de nata. słyszałam o nich wiele dobrego, ale nie miałam jeszcze okazji spróbować.

in the last picture you can see pastéis de nata, a famous Portuguese pastry. I've never tried it, but I've heard a lot of good opinions.

  • kawa!

coffee!



to wszystko na dziś. poniedziałek nie jest dobrym dniem na wysiłek intelektualny. macie jakieś sposoby na walkę z poniedziałkiem?

it's been all for today. Monday is a bad day for thinking and being creative. do you have any remedies?

piątek, 22 marca 2013

to znowu ja!

nie ma jak przypomnieć sobie o blogu po półtora roku nieobecności! trochę się pozmieniało, skończyłam liceum, studiuję dwie filologie, mam wrażenie, że teraz jestem troszkę mądrzejsza i w wolnym czasie, którego mam zawsze za mało, zajmuję się trochę bardziej wartościowymi rzeczami niż kiedyś (to oczywiście nie znaczy, że nie lubię już ciuchów! :)). 

bardzo polecam francuski film krótkometrażowy L'Accordeur - z napisami angielskimi dla nieszczęśników, którzy nie znają francuskiego (to niestety ja). jest cudownie specyficzny i ma przyjemną oprawę muzyczną.







ładną mamy zimę tej wiosny


do następnego!