moim ulubionym ciuchem jest teraz sukienka, którą niedawno kupiłam w Orsayu:
jest lekka i nie taka znów krótka, jak te nieszczęsne szorty - chociaż w sumie dobrze, że są tak krótkie, na wakacjach nie chciałoby mi się raczej paradować w spodniach do kolan.
no właśnie. wakacje się zbliżają, na początku lipca wyjeżdżam z koleżanką do Lloret de Mar, czas się ogarnąć i zacząć szukać jakichś ubrań! czuję, że zbliżają się zakupy, czyli to, co lubię najbardziej :)
przejrzałam stronę internetową Stradivariusa. to był dobry wybór :) szukałam lekkich, cienkich rzeczy, które chętnie włożę w czasie wakacji, kiedy będę już opalona (teraz jestem biała, mam jasną cerę). oto, co znalazłam.
bardzo ciekawy tył i bardzo wakacyjny kolor (sukienka jest też dostępna w czerni). obawiam się jednak, że poza wyjazdem rzadko będę miała okazję, żeby ją włożyć - ewentualnie na jakąś imprezę, ale ileż jest tych imprez (nie tak znów wiele), poza tym głupio by było przychodzić na każdą w jednej sukience, a lato szybko się skończy. podsumowując - po wakacjach mało używana sukienka wyląduje na dnie szafy i przeczeka tam około roku na kolejne wakacje. chyba odpada... ale miło popatrzeć, prawda?
Stradivarius chyba uwziął się na niebieski. inne dostępne kolory to czarny, biały i fuksjowy. szkoda, że na stronie nie ma zdjęć innych wersji kolorystycznych ani zdjęć na modelce, bo jestem ciekawa, jaką ta koszulka ma długość. podobałaby mi się bardzo, gdyby sięgała trochę przed kolano i mogłabym ją nosić jako tunikę, ale to chyba niemożliwe. wybiorę się do Stradivariusa i sprawdzę! myślę, że jeśli nie jest tak półprzezroczysta jak na tym zdjęciu, to nie będę się wahać, niezależnie nawet od jej długości, bo mogłabym ją wkładać dość często i na różne okazje - szkoła, zakupy, kino, spacer. dużo możliwości, w porównaniu z sukienką wyżej :)
wszystko super, tylko skąd ta cena? poszukam czegoś w H&M, tam pewnie będą podobne i może trochę cieńsze, bo ta wygląda mi na trochę grubą.
- kolejna koszulka oversize, 69.90
mój komentarz - jak wyżej. naprawdę wybiorę się do H&M, po raz pierwszy od dawna. w zasadzie tam może być dużo lekkich ubrań w przystępnej cenie.
ładny ten kolor, ale wybrałabym inny z dostępnych: czarny, biały, ciemnoniebieski, czerwony. sukienka fajna i bardzo uniwersalna, myślę, że mogłabym ją włożyć do szkoły nawet w najbliższych dniach. jeżeli w sklepie nie okaże się, że jest szmaciana albo fatalnie leży, biorę!
piękności! jest dostępna także w innych kolorach: czarnym, grafitowym, brązowym, ale za tę czerwoną dałabym sobie... no nie, nie dałabym sobie nic odciąć, ale jest prześliczna i bardzo chętnie widziałabym ją w swojej szafie :)
też ładna, ale już nie to samo, co poprzednia. może przez ten kolor, ale wygląda trochę dziwnie. inne kolory: czarny, morski, brązowy, beżowy, miodowy, zielony.
hm, w tych rzeczach chętnie pojechałabym na wakacje. to znaczy i tak chętnie pojadę, ale miło byłoby mieć coś ładnego do noszenia :) przejrzę jeszcze strony Zary i Mango i jeśli coś wpadnie mi w oko, zobaczycie to w kolejnym poście. tymczasem idę się pouczyć. wystawienie ocen za trzy tygodnie (już? dopiero?) i teraz trzeba się trochę ogarnąć. za to potem będzie już spokój, aż do pierwszego września :)
+ piosenka na dziś, ma superwakacyjne brzmienie!
hmm, faktycznie, ta sukienka ze Stradivariusa za 34,9 nadaje się na letnie spacery!!! i ta cena jest kusząca, chociaż wiskoza, ciekawe czy bardzo się skóra w niej poci...
OdpowiedzUsuńA spódniczka - ta czerwona boska, ta niebieska chyba dlatego gorsza, że schodkowo zwęża się, nie dla mnie fason raczej. Ale czerwona zdecydowanie do przymiarki! Sukienka niebieska jest prześliczna - może jednak się zastanów nad nią?
Zazdroszczę tego wyjazdu do Hiszpanii :)
Pozdrawiam
Monika z
www.efektnimbu.blogspot.com
i
www.bentopopolsku.blogspot.com
z rzeczy które znalazłaś najbardziej podoba mi się biała koszulka no i czerwona spódniczka, genialne :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńkoszulka biała - cena mnie przeraziła! ja chodze do h&mu i kupuje zwykle koszulki bawełniane po 19,90 :D
OdpowiedzUsuństradivarius ma fajne rzeczy ale czasami ceny mnie powalają poprostu. :D sukieneczka pierwsza jest mega i chyba się skuszę :D
:*